Bezrobotni będą nosić ratuszową korespondencję
- Miasto zatrudni trzech gońców w ramach robót publicznych z dofinansowaniem PUP. Zgodnie ze wstępną kalkulacją kosztów, nowe rozwiązania mogą przynieść prognozowane oszczędności rzędu ok. 80 tys. zł rocznie – podaje Anna Sobocińska rzecznik prasowy prezydenta Łomży, dodając, że „oszczędnościową propozycję przygotowaną przez Wydział Organizacji i Obsługi zaakceptował prezydent”. W ubiegłym roku miasto na dostarczanie korespondencji wydało ponad dwieście tysięcy złotych. Roznosili ją gońcowie, będący pracownikami urzędu.
- W 2011 roku łączny koszt roznoszenia korespondencji przez gońców (49 968 szt.) wyniósł ponad 176 000 zł (co daje 3,53 zł/szt.). Wraz z nieskutecznie dostarczoną korespondencją (5310 szt.) koszt wzrósł do 206 347 zł (3,73 zł/szt.) - podaje Sobocińska.
I choć to i tak znacznie mniej niż gdyby listy ratusz rozsyłał pocztą ze „zwrotką”, bo wówczas koszty te sięgnęłyby niemal 280 tys zł, „jednak analiza kosztów pozwoliła znaleźć rozwiązanie, które jeszcze ograniczy koszty roznoszenia korespondencji.”
Tyn rozwiązaniem będzie „zatrudnienie” bezrobotnych, którzy miejską korespondencję roznosiliby w ramach robót publicznych. Jako, że to tzw. „aktywna” forma zwalczania bezrobocia część kosztów pokrywałby Urząd Pracy.
- Dodatkowo, w miarę potrzeb, jedna osoba będzie roznosić korespondencję w ramach umowy zlecenie (za stawkę 2,5 zł/szt.) - podała Sobocińska.
Dotychczas korespondencja miejscowa wychodząca z urzędu do adresatów zamieszkałych na terenie miasta doręczana była przy udziale 10 osób zatrudnionych na stałe w UM, którzy wykonywali to jako pracę dodatkową na umowę zlecenie.
- Otrzymywały one wynagrodzenie w kwocie 3 zł + ZUS za dostarczenie jednego pisma adresatowi - dodaje Sobocińska. - Umowy zlecenia zawierane na rok właśnie się kończą, pracownicy będą pełnić swoje obowiązki w ramach zatrudnienia stałego w UM, natomiast Miasto zatrudni trzech gońców w ramach robót publicznych, którzy swoje obowiązki zaczną pełnić od 2 kwietnia.